We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

W g​ł​ę​binach nocy niepoj​ę​tej

by Zmora

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    Purchasable with gift card

      €5 EUR  or more

     

1.
Instrumental
2.
Z zimnym wiatrem przyszła cicho śmierć Przyszła cicho, razem z gwiazdami Głowę złożę na jej chudą pierś Ukołysze w wieczny sen Trupią bielą lśnią zmęczone kolana Wystające ramiona, smutno wycięte usta Zmęczone palce wciąż tkają samotność Bez końca, bez końca, wciąż Kruczym skrzydłem spleciona korona Nagą okala skroń Za nią czarnych mogił sznur Martwą wzbudza toń Słyszysz jak biją w dzwony? Żałobny jęk rozrywa noc I trwogą serca wypełnia I huczy sowa, wybiła już północ Za brudnym paznokciem robaków pęk Spragniony zimnego mięsa I głodne usta wysysają krew Łakomie i bez końca Tak serce w ciszy zastyga Karmiąc szkarłatem skrzydła czarne I ostatnim tchnieniem, pąki łez Ucichło życie marne W ciemności się toczy koło za kołem Przegniłe wozy pełne nagich ciał Wór na plecach niesie i kroczy z mozołem Wzniecając rozpacz, pomór i szał...
3.
Zimny podmuch nocy bije o mą pierś Skuwa cicho ciało, ścina lodem krew Rozpalone niebo miliardami gwiazd Ukazuje ciemność w którą zejdę sam Czarnym odbiciem miliarda cierpień Mieni się lodową głębią Gdy srebrne uchylam powieki Gdy srebrne rozchylam usta Gęsta toń martwych wód Opływa wszystkie wschody i zachody Zamyka wszystkie brzegi w gnijącym splocie Pustka wokoło i cisza Zakwita kwiat marnoty Gdzie jesteś? Zimna ziemia przenika ciało Kruszy dotyk kruszy kość Nie czuję nic Gdy w czarny oblekam się kir Nie idę, pełzam jak ślepiec w ciemności... Spod srebrnych powiek pustka wyziera I mieni się lodowa głębia Już pochłania słońce Razem z jego snami I mieni się lodowa głębia W bezkresny zamienia się wir Po raz ostatni Księżyc rozrzuca swe klejnoty Które na białej piersi rozwieszę
4.
Już nocy chłód po niebie gna I ciężkie przetacza chmury Wyciska deszcz na mą chorą pierś Gdzie chore serce drga Zimnych kropel sznur Cicho splata krtań W około tylko już Pustka, marność i ból Rozkwitłe pośród czarnych chmur Umarło słońce dla mnie już Trupią wonią wabi kwiat Wyrosły na tej ziemi A duszę szarpie zimny wiatr Wyjący gdzieś z podziemi Pochylone cienie drzew W czarny dół składają mnie W zimną ziemię, w zimny grób Gdzie wieczna zalega noc Nieludzki chłód, szara mgła Spowija ciało, powleka wzrok Okruchy wspomnień na mym grobie złóż Przekraczam bramy królestwa śmierci
5.
I w blasku przychodzi księżyca Spragniona i żądna krwi Czarny woal srebrem gwiazd przetkany Ogień w oku wściekle lśni Wzburzone fale, Biała dłoń przelewa czarne wody zapomnienia Tonę, tonę, opadam w dół. Nade mną topiel głęboka Promień życia ściera A ja jestem jak otchłań Nienasycony, gdy jedna z gwiazd umiera Trujący pocałunek. Raz życie daje A raz je odbiera Stęsknione palce, dotyk płomieniem rozkwita Rozpalona skóra drży gdy klękam przed Tobą Splątane szepty w gorącym oddechu Związek nocy zawarły Ja jestem jedynym! W sercu świątyni pocałunki składam Białe kołyszą się ołtarze Królowo nocy w skrzącej gwiazd koronie Kapłanko piekielnych wichrów
6.
Trująca mgła powlekła świt Słońce czarnym zamiera promieniem Z rozdartych ran trysnęła krew W czarny grób na martwą ziemię Przeszłość która płynie w nas Pleciona palcami zmarłych Nieznana głębia, zastyga czas I te gwiazdy co się mnie wyparły Cmentarny wiatr rozpoczął pieśń Razem z nim nucę ją zmarłym W głębiny tam, głęboko gdzieś W czarne otchłanie i martwe cienie Noc za nocą Pośród czarnych skał Wypieram się życia Wypieram się życia I nastała ciemność... Niezbadana głębia Zgubna otchłań Wypełnia mnie paląca pustka I w trupi wpadam wir Zgniłe powietrze drży Rozrywają mnie wilcze cienie Do dna, do dna spijają stygnącą we mnie krew Lodowatym dotykiem Porywa mnie noc W szaleńczy taniec Gdy kość bije w kość Lśniące rozrzucam czaszki Tam pośród bezkresów Wiecznej, zimnej nocy
7.
Instrumental

about

Label: Werewolf Promotion

credits

released October 31, 2018

license

all rights reserved

tags

If you like Zmora, you may also like: